mayor
Administrator
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd ;)
|
Wysłany: Czw, 27 Mar 2008, 16:05 Temat postu: Rzeszów zapłaci Boguchwale 10 mln? |
|
|
Rzeszów zapłaci Boguchwale 10 mln?
Małgorzata Bujara
2008-03-17, ostatnia aktualizacja 2008-03-17 20:07
Boguchwała wygrała z Rzeszowem bitwę o odszkodowanie za obiekty przy ujęciu wody w Zwięczycy. Miejska firma wodociągowa wprawdzie zapowiada, że się odwoła, ale już dostała wezwanie do zapłaty blisko 10 mln zł
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie wydał wyrok, który oznacza, że Boguchwale należy się od Rzeszowa odszkodowanie za obiekty przy ujęciu wody w Zwięczycy. Odszkodowanie to ok. 6,9 mln zł plus odsetki, co daje blisko 10 mln zł.
Sprawa ma długą i zawiłą historię. W największym uproszczeniu chodzi o to, że obiekty ujęcia wody znajdują się w Zwięczycy, miejscowości, która do końca ubiegłego roku należała do gminy Boguchwała. Po tym, jak przeszły na własność Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Rzeszowie (decyzją komunalizacyjną wojewody rzeszowskiego), wójt Boguchwały zażądał za nie zapłaty - właśnie 6,9 mln zł. Prezes MPWiK Adam Tunia: - Czemu mamy płacić Boguchwale? To jakiś absurd. Boguchwała do tych obiektów nie dopłaciła ani złotówki. Ujęcie wody budował Rzeszów. Gdybyśmy musieli teraz płacić, byłoby to głęboko niesprawiedliwe. Ale - jak przyznaje - w czasach, kiedy ujęcie było budowane, nikt nie przykładał wagi do formalności. I dziś trudno udowodnić te nakłady.
W Boguchwale na tym bazują. - W postępowaniu dowodowym nie zostało wykazane, że obiekty były budowane ze środków MPWiK. Według naszych informacji przepompownia była budowana za pieniądze z budżetu państwa - mówi wiceburmistrz Kalandyk.
Ani Samorządowe Kolegium Odwoławcze, ani sąd nie przyznali racji Rzeszowowi. - Na pewno od wyroku się odwołamy, ale wciąż nie dostaliśmy pisemnego uzasadnienia. Bez niego nie mamy ruchu - mówi Tunia.
Urząd Miejski w Boguchwale wezwał 5 marca Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Rzeszowie do zapłaty tej sumy. - Dotąd nie dostaliśmy odpowiedzi na to wezwanie - mówi Adam Kalandyk, zastępca burmistrza Boguchwały.
Roczny budżet tej gminy to ponad 40 mln zł. 10 mln byłoby potężnym zastrzykiem.
Skarbnik Boguchwały Zofia Jopek tłumaczy: - W tej sytuacji mamy prawo wystawić tytuł wykonawczy do urzędu skarbowego. Ale czy tak zrobimy? Będziemy się zastanawiać w najbliższych dniach.
Na podstawie takiego tytułu komornik urzędu skarbowego może wejść na konto MPWiK. Tego najbardziej boi się miasto. - Przygotowujemy się do tego problemu - mówi Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa odpowiedzialny za gospodarkę komunalną.
- Czy to oznacza, że MPWiK będzie musiał zapłacić tę kwotę? - pytamy.
- Będziemy się oczywiście odwoływać i starać zmienić niekorzystny wyrok sądu. Ale jeśli mamy tytuł wykonawczy, to jakie mamy właściwie wyjście? Zapewne więc zapłacimy odszkodowanie i w sądzie będziemy się ubiegać o jego zwrot - tłumaczy wiceprezydent.
Czy obie strony nie mogłyby się porozumieć? - Dogadywanie się z Boguchwałą? To trudne pytanie... - ciężko wzdycha Ustrobiński.
Obie gminy ostro się skłóciły od czasu, gdy miasto zaczęło poszerzać swoje granice i wystąpiło o przyłączenie właśnie Zwięczycy.
- Czujemy się decyzją sądu pokrzywdzeni. W dawnych czasach, kiedy to ujęcie było budowane, nie było problemu, że jest ono poza granicami miasta. Gdy przyszło do podziału majątku, okazało się, że w świetle prawa musimy zapłacić za coś, co było i jest nasze - komentuje wiceprezydent Ustrobiński.
Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|